Z magią i tajemniczością
Gdy w 2014 roku zaczynałam interesować się fotografią, byłam skupiona na portretach moich synów, ale szybko zaczęłam w tych porterach znajdować własne wspomnienia z dzieciństwa. To one zainspirowały mnie do nadania zwykłym portretom dodatkowej bajkowości. Wspominając chwile z dzieciństwa, nigdy nie byłam pewna, czy to, co mam w pamięci, zdarzyło się naprawdę, czy mam w głowie jedynie moje wyobrażenia. Wracając do chwil z dzieciństwa, pamiętam raczej atmosferę i odczucia niż autentyczne sceny. I tak właśnie powstał pomysł na całe moje portfolio – opowieść o dzieciach zagubionych gdzieś pomiędzy snem a rzeczywistością, zdjęcia przepełnione magiczną i tajemniczą atmosferą i dziecięcymi emocjami.